niedziela, 2 grudnia 2007

Ania i Błażej

...i napięci rośnie :) Środek lipca, środek sezonu. Zaczęło się tradycyjnie, ale już od początku było wiadomo, że spotkały się dwa temperamenty i z biegiem czasu będzie coraz ciekawiej :)

...jeszcze ostatnie spojrzenie, ale juz wiadomo ze Ania została przeznaczona innemu...
...tak, tam wysoko nalezy szukać natchnienia, wsparcia i cierpliwości do bycia razem

Plener. Zaczęło się namiętnie, ale juz od początku było wiadomo, ze będzie coraz goręcej...

...coraz seksowniej....

...zwariowanie...

...namiętnie...

...i jeeeszczeee namiętniej....

...a zar lał się z nieba ....
...a oni stali skąpani w słońcu... i własnych namiętnościach. ...dopiero, chłodne szklane tafle przyniosły ukojenie rozgrzanych zmysłów. ....a przecież to i tak tylko namiastka tego co można było pokazać ;-)

0 komentarze:

Archiwum

Obserwatorzy

  © Blogger template 'Photoblog' by Ourblogtemplates.com 2008

Back to TOP