Marta i Grzesiek
Fotografując Martę i Grzeska mialem deja vu, ponieważ rok wczesniej robilem zdjecia Ani , czyli siostrze rodzonej Marty. Ten sam dom, wiele znajomych usmiechajacych się twarzy. ...Dzieki temu moglem poczuc że zdjecia robione rok wczesniej podobaly sie i dzieki temu znowu moglem zagoscic w rodzinie Marty i Ani i upamietnic kolejny wazny dzien :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz