poniedziałek, 12 października 2009

"Fotosny" i mail...

...który dzisiaj otrzymałem:


"Witaj Marcin!
Chcialam zapytac jak tam prace nad naszym fotoreportazem?:-))) Normalnie bym nie pytala, tj. nie zawracalabym glowy, ale od dwoch tygodni w KAZDA noc sni mi sie, ze pozuje do zdjec, lub szykuje sie do sesji zdjeciowej, lub ze jestem na wlasnym weselu ... Nie sposob sie wyspac ...
Bardzo mnie to frapuje."

...cóz sam żyje jak we snie a moze na jawie, przymykam oczy i a Pary Młode dwoją sie i troją, ale ja dokładnie i systematycznie krok za krokiem , sprawiedliwie, zgodnie z kolejnościa, materiał po materiale, zdjęcie za zdjeciem, selekcjonuje i obrabiam dbając o jakość i końcowe zadowolenie Klientów.
Oczekujacych z wypiekami na twarzy, niemogacych zasnąć , sfrapowanych, zapeniam, że wszystko jest na dobrej drodze a oczekiwanie zostanie wynagrodzone... :)

8 komentarze:

Zdzisław FOLGA 12 października 2009 23:32  

Marcin pocieszyłem mnie tym postem ... A tak z ciekawości lipiec czy sierpień masz na warsztacie?

Paweł Jankowski 13 października 2009 00:34  

Haha.. lipiec czy sierpien? Marcin to chyba jedyny fotograf, który pewnie już końcówkę września obrabia :D Hmmm.. skądś kojarzę tę parę :)

Marcin Dryl 13 października 2009 08:48  

Zdzisiu, zmartwię Cię jednak :) Paweł jest blisko prawdy. Jestem w połowie września...

ma 13 października 2009 10:56  

Och, gdybym wiedziała, że mój e-mail pójdzie w eter przemyślałabym jego treść:-) no i przede wszystkim jego zasadność:-) Wyspana i spokojna, pozdrawiam serdecznie! Pawła też:-)

Marcin Dryl 13 października 2009 11:40  

...eee Marzena, bardzo fajny mail, nie mogłem się powstrzymać i pomimo braku autoryzacji zaryzykowałem podzielenie sie jego treścią szerzej :) ...mam nadzieję uspakajając jednocześnie wszystkich oczekujących :)

Paweł Jankowski 13 października 2009 18:41  
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Paweł Jankowski 13 października 2009 20:20  

Wiesz Marcin.. teraz to ja się będę bał opowiadać Ci podczas wesel co mi się śniło ostatnio. Nie wiadomo kiedy przyjdzie Ci pomysł by to na blogu zamieścić :)

ma 23 października 2009 09:42  

Eee tam, przekaz werbalny to nie to samo co czarne na bialym (no, w tym przypadku to akurat, biale na czarnym:-))) ...
zreszta, jesli masz ciekawe sny to czemu nie ...?:-)))

Archiwum

Obserwatorzy

  © Blogger template 'Photoblog' by Ourblogtemplates.com 2008

Back to TOP